Kolega ma nazwisko Dziura. Kiedy jego żona rodziła, zadzwonił na porodówkę z pytaniem:
– Witam serdecznie. Jak się czuje Pani Dziura?
Na to pielęgniarka:
– Tak samo jak pana chuj.
Gdy zadzwonił drug raz, a pielęgniarka zdążyła w międzyczasie spojrzeć w papiery, to go przepraszała.
Źródło: yafud.
– Witam serdecznie. Jak się czuje Pani Dziura?
Na to pielęgniarka:
– Tak samo jak pana chuj.
Gdy zadzwonił drug raz, a pielęgniarka zdążyła w międzyczasie spojrzeć w papiery, to go przepraszała.
Źródło: yafud.